Gdy zaciągamy kredyt hipoteczny w banku, wymagane jest wykupienie ubezpieczenia z cesją wierzytelności na kredytodawcę, czyli wspomniany bank. Zabezpiecza to interesy banku w przypadku szkody.
Banki zwykle sugerują ubezpieczenia w określonym towarzystwie, z którym współpracują w ramach umowy partnerskiej. Jednak jeśli oferowane warunki nie są zbyt korzystne, nie trzeba się na to godzić – można porównać kilka ofert i wybrać ubezpieczyciela samemu. Jednak też nie zawsze może on być dowolny – niektóre banki mają własną listę akceptowanych towarzystw.
Czym jest cesja?
Cesja wierzytelności na bank oznacza, że jeśli dojdzie do szkody, właśnie bank będzie poszkodowanym i otrzyma środki z ubezpieczenia. Dlatego to bank określa wymagany zakres ubezpieczenia.
Są jednak możliwe sytuacje (zwłaszcza w przypadku niewielkiej szkody, którą właściciel mieszkania może usunąć we własnym zakresie), gdy bank podejmuje decyzję, że środki z ubezpieczenia trafiają bezpośrednio na konto kredytobiorcy. Nieraz zależy to od kwoty odszkodowania – niektóre banki określają limit, poniżej którego nie muszą otrzymywać informacji o szkodzie. Jednak jeśli nieruchomość ulegnie całkowitemu zniszczeniu (np. spłonie w pożarze), środki trafiają do banku, a ich wysokość wynosi tyle, ile z kredytu pozostało do spłacenia.
Cesja ubezpieczenia jest przeważnie załącznikiem do umowy ubezpieczeniowej. Powinny się w niej znaleźć wyraźne informacje o cesjonariuszu (dokładne dane banku) oraz o przedmiocie cesji (kredytowana nieruchomość) i kwocie cesji (wartość nieruchomości). Trzeba też zwrócić uwagę, że cesja wygasa wraz z polisą i nie ulega samoczynnemu odnowieniu po przedłużeniu ochrony ubezpieczeniowej.
Zakres ochrony
Z punktu widzenia banku najważniejsze jest ubezpieczenie murów, czyli elementów konstrukcyjnych nieruchomości, i od skutków zdarzeń losowych, które mogłyby wpłynąć na obniżenie wartości nieruchomości (pożar, zalanie itp.).
Praktykuje się także tzw. zabezpieczenia przejściowe, czyli obejmujące czas między zawarciem umowy kredytowej a wpisem hipoteki w księdze wieczystej. Niektóre banki mogą za ten czas naliczać dodatkową prowizję, która obowiązuje do miesiąca, w którym kredytobiorca dostarczy prawomocny odpis księgi wieczystej z wpisem hipoteki.
Od 2017 r. wymagany jest wkład własny wynoszący 20 proc. wartości nieruchomości. Jest to kwota niemała, więc niektóre banki godzą się na niższy wkład własny (jednak nie mniejszy niż 10 proc.) pod określonymi warunkami. Jedną z możliwości jest dodatkowe ubezpieczenie brakującej części wkładu. Inną jest czasowe podwyższenie marży – do czasu spłaty wymaganego wkładu własnego. W praktyce oznacza to wyższe raty do momentu, az saldo kredytu nie osiągnie wartości poniżej wymaganych 80 proc.